Studenci LIC - 2004-2007 oraz SUM - 2007-2009

marta

MoCHo brak mi słów do mojego komentarza i pełne wyrazy uznania.Fidel tez sie wykazał..... z innej strony.brak zrozumienia dla osoby ktora sama jest studentem piatego roku i okresla innych ludzi "bydłem"

monia123

jednak chyba przegiołeś.!!!!!!
a o ile dobrze mi wiadomo to egzamin ustny miał być od samego początku bo dla mnie "pogadanka" na temat pisanej pracy to nic innego jak egzamin ustny. to że jesteś starostą wcale nie upoważnia cie do osądzania innych ludzi i używania takich określeń.
a pretensje o to co było mieliście do tych biednych ludzi (mających swoje prawa) tylko wy (parę) osób trzymających władzę

madziulka

ja też nie zgadzam się z tym bydłem. Chciałam tylko zauważyć że pani psycholog chyba sobie nie za bardzo radzi ze studentami. Na pierwszych zajęciach mówi co innego na 2 jeszcze inaczej i tak naprawde to nie wiemy dalej jak będzie wyglądać egzamin. I z lista na poprzednich zajęciach też było przegięcie nie che to wychodze i dziękuje a nie takie pierdoły za przeproszeniem robić. Dziwna jest ta kobieta i jej podejście do studentów. A co do spóźnienia to kiedy można coś załatwić w dziekanacie jak nie na przerwie?

marta

super ze Twoj tekst do innych ludzi uwazasz za stosowny. a po drugie co ma piernik do wiatraka czyli ludzie ktorzy zachowuja sie na wykładach jakby byli w pabie a Ci ludzie ktorzy spoznili sie? znasz ich? wyglada to tak ze od razu ich podsumowałes jako zło a moze oni naleza do tych co siedza normalnie na wykładach i nierozrabiaja?zanim kogos tak okreslisz zastanow sie, ciekawe czy Ty poczułbys sie fajnie po takich kometarzach niekoniecznie zaliczajac sie do grupy spoznionych tylko do pozostałych studentów?

fidel

Wszystko zawsze mozna normalnie zalawtic.
Wiec skoro idzie sie do dziekanatu a slyszalo sie wczesniej ze bedza zamkniete drzwi to mozna powiedziec (jak to zrobily 2 osoby i jedna nie z przednich rzędów) ze sie spoźni. Po problemie.

Wszystko zaczelo sie od tego ze nie dalo sie prowadzic zajec. Osobiscie mnie to bardzo wnerwia jesli nawet wyklad jest nudny to raczej chce w spokoju siedziec a nie slyszelc 4 godz. szum za plecami... i wierzcie mi na prawde wiele rozumiem bo ja nie siedze w 1 rzedze - lecz bardzo czesto w tyle rowniez.

Kolejna sprawa. Staram sie jak moge informuje mase ludzie smsami o zmianach, zawsze mam opisy na gg, zawsze sa wpisy na forum. To o zmianach to o terminach to materialy skanuje wklejam itd.. komu to ? mi ? nie to dla Was !
Nie pasuje ? Zle ? Juz tego nie robic ? Teraz jak bedzie dzwonic 15 osob z pyt. gdzie mamy ? to mam mowic nie wiem ? bo wierzcie mi tak wlasnie dzwonicie piszecie pytacie... a ja grzecznie odpowiadam. Wiec prosze minimum szacunku do mojej lub naszej pracy.
Bo nie jest chyba problemem posiedziec cicho pare godzin. Na wpisach u Rudnickiego siedzialem do 19.oo !! ostatni wyszedlem z prof. po co ? zeby mu podziekowac w Waszym imieniu za latwy chyba przyznacie egzamin.
Z psychologi tez mialo byc latwo .. no ale... komus sie nudzilo wybitnie wiec przestalem walczyc o ocene z pracy i brak ustnego. Jak o mnie chodzi chetnie sobie z p. doktor porozmawiam.

Co do okreslen. To przepraszam za ostry jezyk ale i tak sie z tego nie wycofam. Mam dodac wiecej ? skarżypyty ? dziecinada ?
Pani z działu naucznia wyśmiala ta grupe i sytuacje ! bo dzis z nia rozmawialem - zalatwiajac sale i projektor. A moze ktos chetny isc po niego na szeroka i zaniesc do zsb ? i jeszcze podpisac oswiadczenie o odpowiedzialnosci ? nie ma ? ciekawe !

Wracajac do glowengo watku pani doktor ma swoje lata, jest u nas goscinnie i wydaje mi sie ze takie cos jak cisza na zajeciach to minimum jakie powinniśmy okazac.

"pani psycholog chyba sobie nie za bardzo radzi ze studentami" - a Ty jestes niemowlak w pampersie ? potrzebujesz nianie ? moze mame poślesz po wpis ? kurna ludzie za pol roku sie wiekszosc z Was obroni ! mgr przez nazwiskiem ? WSTYD !

Lord Vader

Wielki Szacun Fidel dla Ciebie za to co robisz dla nas, jak się poświęcasz załatwiając wszystkie sprawy za Nas. Dziękowałem Ci osobiście i przez gg, dużo pytałem o egzaminy a Ty zawsze odpowiadałeś choć nie musiałeś. Jest grupka studentów, którzy Cię naprawdę szanują i są też tacy, którzy nie doceniają. Na koniec tylko powiem: Niech moc będzie z Tobą Wesoly

fidel

Dzięki - po prostu przykro slyszec od osob pracujących w mwse (dział naucznia, portiernia, prowadzący) "daliście popis na psychologii" Smutny

studencik

Osobiście przyznaję rację Fidelowi. Ja też płacę jak dla mnie grube 390 zł i też chcę coś z tego mieć. Coś w głowie! Niestety nie mogę bo cały czas na zajęciach są szumy. Mimo wszystko nie obrażam się na innych o to bo staram się zrozumieć wszystkich!!! Ja jestem bardzo wdzięczny Fidelowi za pomoc na uczelni. Zawsze mogę na nim polegac czy to w kwestii wpisów czy chociażby za ten projektor itp. Pozdrawiam.

Piosenkareczka

Fidelek a ja juz od dawna mowilam zebys sobie nie pozwalal bo ci beda na glowe wchodzic a tu widze ze nawet do du..py co niektorzy zaczynaja!!!!!!
Moze WIELCY studenci ZF sa w stanie wytlumaczyc jak to mozliwe jest zeby dzwonic do kogos o 7 rano w niedziele i pytac gdzie sa zajecia jak istnieje cos takiego jak harmonogram zajec i ystarczy tylko wydrukowac i w niego zagladnac albo na strone internetowe wejsc i zobaczyc a nie wydzwaniac i budzic kogos !!!! Nie dosc ze ktos nie tyle wykazuje zainteresowanie ale rowniez realizuje to jeszce wam zle i nie umiecie zachowac sie na zajeciach!!! Nie dosc ze nas bylo moze z 20 osob na pierwszym wykladzie z psychologii ( pomijam fakt ze polowa nie przyszla bo nawet nie wiedziala a raczej nie chcialo jej sie zagladnac na strone zeby zobaczyc czy juz sa podane terminy przedmiotu do wyboru) to jeszce macie jakies ale nie wiedzac ze sie umawialismy z pania doktor co do zaliczenia i co do zachowania na zajeciach moral z tego taki ze jakbyscie byli tobyscie slyszeli !!!!!!! Nie dosc ze wykladowca idzie na reke z egzaminem i mamy tylko raptem 10 stron do napisania na zaliczenie to jeszcze zle!!!! Czyli wedlug was wykladowca ma byc stanowczy zasadniczy i sluzbowy a studenci siedzieli na zajeciach pod stresem i niepewnoscia czy zostana zapyani na plusa i minusa zy tez nie? Jak widac to wam nic nie pasuje!!!! A ja tylko chcialam przypomniec ze nikt was na ta uczelnie nie ciagnal na sile, nikt wam nie kazywal wybierac tego przedmotui nikt was tam nie przykleil zebyscie siedzieli na przymus. Przychodzicie zachowujecie sie jak przekupy na bazarze a moze by tak uszanowac siebie wzajemnie bo za niedlugo nie tyle wykladowcy beda musieli przychodzic z megafonem na zajecia ale kazdy ze studentow. Nie jestescie zainteresowani to wypad i dajcie innym cos wyniesc z wykladow i z tej szkoly a nie przeszkadzac sobie wzajemnie. KAZDY placi i KAZDY ma pawo do godnych warunkow do nauki.
A co do ciebie Fidel to dzialaj tak dalej matolku ciekawe czy ktos ci zwroci ta kase za smsy i ten stracony czas wysiedziany na uczelni zamiast w domu. Przeciez ty tez masz zycie prywatne a nie mieszkasz wiecznie na uczelni.

Piosenkareczka

A co do siedzenia w pierwszych rzedach to zapraszam serdecznie bo miejsca wolne sa a nie pchac sie do tyłu,drzec ryja i miec pretensje. 5 rok studiuje na MWSE i zawsze bylo ok a tym NADPOBUDLIWYM gratuluje dobrego wyboru ( Dziekanatu) - poswiadczylo to nie o inteligencji ale o desperacji i o nie umiejetnosci rozwiazywania problemow no coz nie ma to jak zalić wine na kogos innego BRAWO !!!!!!

Myszka

Odrazu widać, kto się czepia- Ci co przyszli z innych uczelni, mogli tam sobie zostać i działać skoro taki tam mieli poziom intelektualny, kompletny brak kultury i wyrozumiałości. Bo jakoś wszyscy co byli na MWSE na licencjacie, to wiedzą mniej więcej jak się zachować w kazdej sytuacji. Przez caly licencjat nie było żadnej takiej sytuacji, żeby tak się grupa zbłaźniła, bo inaczej nie mozna tego nazwać. A bywało rożnie i nie takie problemy wykładowcy stwarzali, ale jakoś umieli się wszyscy godnie zachować.

Myszka

Strasznie mi jest przykro ,że tak oceniacie Fidela, który staje czasem na glowie, żeby utrzymać wszystko w kupie. Jeżeli ktoś ma mu cokolwiek do zarzucenia to pewnie Ci emigranci z innych uczelni, którzy go nie znają, a jak już, to tylko z widzenia jak przyjdą po odbiór indeksu z wpisu i egzaminu.

Piosenkareczka

Myszka po prostu " DOMOWE PSEDSKOLE" tyle ze na pampersy sie skladac nie musimy

marta

Ja niestaje po zadnej stronie tylko uwazam iz idiotyczna jest cała ta dyskusja ktora zmienia kierunek, bo przeciez tu niechodzi o poswiecenia Fidela tylko o ta kulture i szacunek o ktorej kazdy z Was tyle pisze ze nalezy sie Fidelowi i prowadzaemu itp a okreslanie kogos bydłem to tez szacunek? mozna napisac cokolwiek ze sie zezgadza z tymi działaniem tych ludzi i jest mnóstwo słow ktore mozna uzyc ale nikomu, nizaleznie od sytuacji nienalezy sie porownanie do zwierzecia! ludzie wybaczcie, pewnie kazdy z nas mysli ze ma racje ale ciagle mowimy o szacunku i kulturze wiec jesli Fidel ma ochote nazywa kogos skarzypytami to chyba jest to tysiac razy lepsze okreslenie niz "bydło" od ktorego zaczeła sie cała ta dyskusja.Tak jak kots pisał wczesniej kazdy z nas płaci za te studia i Ci co siedza grzecznie i Ci co rozrabiaja ale czy ktos wie do ktorej z tych grup zaliczaja sie te skarzypyty?
chyba kazdy z Was stwierdzi ze najlepiej zakonczyc ta dyskusje i pozostałe komentarze zachowac dla siebie lub we własnym gronie wtedy nikt na tym nie ucierpi.

Lord Vader

Właśnie zakończmy tą dyskusję i skupmy się nad tym co jutro będzie, czyli chyba nieciekawie a ja pójdę do Pani jako jeden z pierwszych Smutny